Embed from Getty Images
Charles Leclerc odnotował zdecydowanie najlepszy wynik w drugim treningu przed GP Las Vegas.
Po tym, jak inauguracyjna sesja weekendu zakończyła się po zaledwie dziewięciu minutach, pracowitość kierowców w FP2 nie była żadną niespodzianką.
Pierwsi na torze pojawili się zawodnicy McLarena a także Max Verstappen z Red Bulla. Po ośmiu minutach na czele tabeli znajdował się jednak Carlos Sainz, którego mechanicy zdołali naprawić bolid podczas wydłużonej przerwy.
Trening odbywał się w zupełnie nietypowych warunkach. W Vegas była 2:30 a trybuny oraz sale gościnne w padoku były zupełnie puste. Fani zostali poproszeni przez organizatorów o opuszczenie swych miejsc
„ze względów logistycznych”.
Po 15 minutach na dwóch pierwszych lokatach plasowali się reprezentanci Ferrari – Charles Leclerc przed Sainzem. Przy nazwisku Monakijczyka widniał czas 1:38,325s. Czołową piątkę uzupełniali Verstappen, Lewis Hamilton i Sergio Perez. Na torze doszło tylko do jednego drobnego incydentu – Lance Stroll obrócił swój bolid w czternastym zakręcie, unikając band.
Wraz z upływem kolejnych minut tempo ulegało wyraźnej poprawie. Najpierw Verstappen urwał kilka dziesiątych względem Leclerca, by chwilę później duet Scuderii ponownie znalazł się na czele, tym razem z Sainzem na pierwszym miejscu. Hiszpan legitymował się wynikiem 1:36,984s.
Obiecujące tempo prezentował Alex Albon, który na półmetku znajdował się bardzo blisko pierwszego miejsca (+0,031s). Jeszcze mniejsza była strata trzeciego Lewisa Hamiltona (0.006s). Najbliżej najszybszego Fernando Alonso był jednak Leclerc.
W czołówce próżno było szukać kierowców McLarena, którzy rozpoczęli realizację programu na pośrednich oponach. Lando Norris był czternasty a Oscar Piastri dopiero dziewiętnasty. Zawodnikom teamu z Woking towarzyszyli w dole klasyfikacji Kevin Magnussen, Nico Hulkenberg a także Valtteri Bottas i Daniel Ricciardo.
Pół godziny przed końcem zajęć, po kolejnej serii szybkich kółek, Leclerc odzyskał P1 z rezultatem 1:35,695s. Dalej ujrzeć można było Verstappena (+0,5s) oraz Sainza (+0,7s).
Leclerc nie przestawał zabiegać o postępy i zszedł do poziomu 1:35,265s. Kwadrans przed zakończeniem zajęć, na zaskakująco wysokich pozycjach plasowali się Valtteri Bottas i Hulkenberg – odpowiednio piąta i siódma lokata W czołowej dziesiątce wciąż utrzymywał się Albon, tracący do lidera około 1,5s.
Kontaktu z czołówką nie zdołali złapać Lewis Hamilton i George Russell z Mercedesa, którzy zakończyli FP2 na dziewiątej i dwunastej lokacie. Poza TOP10 znaleźli się dość niespodziewanie Norris i Piastri.
Rozczarowujący poziom osiągów zaprezentowała ekipa Alpine – najlepszy z jej kierowców – Pierre Gasly, był piętnasty. Jedyny Amerykanin w stawce – Logan Sargeant, zakończył pracę na ostatnim, dwudziestym miejscu.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 15°C
Temperatura powietrza: 14°C
Prędkość wiatru: 1,0 km/h
Wilgotność powietrza: 74%
Sucho