Embed from Getty Images

Charles Leclerc okazał się najszybszy w ostatnim treningu przed Grand Prix Australii.

Ostatni trening na torze Melbourne rozpoczął się od wyjazdu na tor lokalnego bohatera — Oscar Piastri przewodził Lando Norrisowi w pierwszych minutach sesji. Po przerywanych jazdach w piątek kierowcy liczyli na dużo jazd podczas sobotniego treningu.

Chętni do pracy byli kierowcy Red Bulla, którzy natychmiast zabrali się za przejechanie mierzonego okrążenia. Jednocześnie Max Verstappen zgłaszał przez radio problemy z hamulcami. To nie przeszkodziło Holendrowi w ustanowieniu najszybszego okrążenia w pierwszych dziesięciu minutach sesji. Co ciekawe, również Perez po chwili zgłosił niezadowolenie z hamulców. Meksykanin po chwili wskoczył na pierwszą lokatę. Mogło się wydawać, że problemy z hamulcami działają motywująco na kierowców Red Bulla!

Podczas piątkowych treningów bardzo dobre tempo prezentowali kierowcy Ferrari. Kierowcy Scuderii plasowali się w początkowych etapach treningu za kierowcami Red Bulla. Oprócz nich na torze był Hamilton, Russell, Norris oraz Albon, który był jedynym kierowcą Williamsa. Hamilton, który narzekał na swój bolid w piątek, próbował na początku sesji przejazdów na miękkich oponach. Brytyjczyk był bardzo rozczarowany, gdy jego inżynier zgłaszał mu stratę do lidera sesji.

Sainz i Leclerc poprawili swoje czasy, awansując na dwa pierwsze miejsca w stawce. W połowie rywalizacji pierwsze osiem miejsc należało do duetów Ferrari, Red Bulla, Mercedesa i Aston Martina. Na 15 minut przed końcem przyspieszył Piastri, który ustanowił trzeci czas. Do niezręcznej sytuacji doszło w Mercedesie, kiedy Russell narzekał na blokującego go Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata był jednocześnie na szybkim okrążeniu, które pozwoliło mu wskoczyć na drugą pozycję.

Miękkie opony nie służyły Verstappenowi, który nie był w stanie poprawić swojego czasu. Służyły one za to obu Mercedesom. Russell również poprawił swój czas, awansując na czwarte miejsce. W ostatnich chwilach sesji mocno przycisnął Sergio Perez. Meksykanin wyprzedził Verstappena, jednak w dalszym ciągu Red Bulle były na piątym i szóstym miejscu. Dopiero w ostatniej chwili treningu Verstappen awansował na pierwszą lokatę. Holendra po chwili wyprzedził Leclerc, który zakończył sesję na czele. Co zaskakujące, miękkie opony nie wyglądały na najłatwiejsze opony do rozgrzania. Verstappen potrzebował aż trzech szybkich kółek do awansu do czołówki. Zanosi się zatem na ekscytujące kwalifikacje do Grand Prix Australii.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 19°C
Prędkość wiatru: 6,1 km/h
Wilgotność powietrza: 57%
Sucho