Embed from Getty Images

Charles Leclerc ukończył drugi trening do Grand Prix Węgier z najlepszym czasem okrążenia.

Drugą sesję treningową na Hungaroringu rozpoczęli Sebastian Vettel, Lance Stroll, Kevin Magnussen oraz Valtteri Bottas, którzy czekali na końcu alei serwisowej jeszcze przed zapaleniem zielonego światła. Pierwszy czas z kolei ustanowił Magnussen, który okrążył tor w 1:21,507. Wkrótce Duńczyk został zdetronizowany przez Carlosa Sainza, podnoszącego poprzeczkę do 1:20,487.

Około dziesięć minut od rozpoczęcia sesji nowym liderem tabeli został Charles Leclerc z czasem 1:18,911. Drugi był Sainz ze stratą 0,481 sekundy, natomiast trzeci Verstappen będący 0,743 sekundy z tyłu. Warto zwrócić uwagę, iż na tym etapie prawie wszyscy wykonywali przejazdy na pośrednich zestawach. Wyjątek stanowił duet Williamsa, który korzystał z miękkich opon i najwyżej sklasyfikowany był Albon, który wykręcił ósmy rezultat.

Chwilę grozy przeżył Mick Schumacher, którego Haasa postawiło bokiem w szykanie. Niemiec zdołał jednak założyć skuteczną kontrę i kontynuował realizację programu. Dwadzieścia minut od startu sesji mniej szczęścia miał Alexander Albon, który wypadł z toru na dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Tajlandczyk stracił kontrolę nad tyłem Williamsa, jednakże zdołał go wyhamować i uniknąć kontaktu z barierami. Po dłuższej chwili i wywieszeniu żółtych flag, kierowca wspierany przez Red Bulla wrócił do garażu na spłaszczonych oponach.

Na półmetku drugiego treningu prowadzenie objął Lando Norris, który uzyskał czas okrążenia 1:18,662 na miękkim komplecie Pirelli. Brytyjczyk w drodze po pierwszy czas zaliczył bardzo szeroki wyjazd w ostatnim zakręcie, nanosząc sporo kurzu i ziemi na tor. Po kilku minutach pierwsze miejsce odzyskał Leclerc (1:18,445), który także zdecydował się przejść na najszybsze opony.

Bardzo groźna sytuacja miała miejsce na wyjściu z czwartego wirażu, kiedy Sainz będący na szybkim okrążeniu został zablokowany przez Latifiego, jadącego powoli na optymalnej nitce Hungaroringu. Poirytowany Hiszpan określił kierowcę Williamsa „głupkiem”. Tymczasem na blokujące się koła narzekał George Russell, który cały piątek boryka się z tym problemem.

W końcówce drugiego treningu kierowcy tradycyjnie podjęli się realizacji długich przejazdów z wysokim poziomem paliwa, przygotowując się do niedzielnego wyścigu. Tym samym układ tabeli pozostał bez zmian i na czele utrzymał się Leclerc przed Norrisem (+0,217), Sainzem (+0,231), Verstappenem (+0,283) i Ricciardo (+0,427). Spore problemy ma Mercedes, którego kierowcy uplasowali się odpowiednio na ósmej (Russell) i jedenastej (Hamilton) pozycji.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 33°C
Prędkość wiatru: 2,5 m/s
Wilgotność powietrza: 25%
Sucho