Embed from Getty Images

George Russel i Lewis Hamilton okazali się najszybsi przed kwalifikacjami do Grand Prix Meksyku. Za kierowcami Mercedesa znalazł się Max Verstappen.

Ostatni trening przed sobotnimi kwalifikacjami w stolicy Meksyku rozpoczął się pod słonecznym niebem i przy pełnych trybunach. Pierwszym kierowcą na torze był Valtteri Bottas. Fin zdobył tu pole position w zeszłorocznych kwalifikacjach, jako kierowca Mercedesa. Jego zespołowy partner, Zhou Guanyu został tymczasem poinformowany o problemach z bolidem. Chińczyk pozostawał w alei serwisowej.

Kierowcy nie spieszyli się z wyjazdem na tor. Po niespełna dziesięciu minutach do pracy zabrali się kierowcy Ferrari. Leclerc wskoczył na pierwszą pozycję przed Hamiltona. Powtórki pokazały, że Monakijczyk miał ponownie problemy z utrzymaniem kontroli nad swoim bolidem w krętym, drugim sektorze. Chwilę później na pierwszą lokatę wskoczył Sainz. Uwaga fanów skupiona była jednak na Sergio Perezie. Meksykanin rozdzielił kierowców Ferrari i awansował na drugie miejsce.

Po piętnastu minutach nad torem zawisły żółte flagi, gdy Mick Schumacher obrócił swojego Haasa w jedenastym zakręcie. Niemiec zatrzymał się jednak daleko od barier i wrócił na tor. W międzyczasie na czoło klasyfikacji wskoczył George Russell. W dalszym ciągu swojego czasu nie ustanowił Verstappen. Holender w końcu jednak wyjechał na tor i z marszu wskoczył na prowadzenie. Kierowcy Red Bulla wykorzystali trening do przećwiczenia jazdy w cieniu aerodynamicznym, przed potencjalnym użyciem tej strategii w kwalifikacjach.

Lance Stroll, Alexander Albon i obaj kierowcy Haasa mieli problemy z utrzymaniem się na torze. Wielu kierowców, w tym Max Verstappen, narzekali na przyczepność toru. Mimo tego Holender dwukrotnie poprawił swój czas na czele klasyfikacji. Na dwadzieścia minut przed końcem na prowadzenie awansował duet Mercedesa — Russell był szybszy od Hamiltona. W międzyczasie na tor wyjechał Zhou, którego mechanicy zdołali naprawić problem techniczny w bolidzie.

Obie Srebrne Strzały utrzymały się na prowadzeniu do końca sesji. Russell okazał się najszybszy przed Hamiltonem i Verstappenem. Za nimi znaleźli się Leclerc, Perez i Sainz — pierwszą szóstkę rozdzielało dziewięć dziesiątych sekundy. Najszybszy spoza trzech najszybszych zespołów był Lando Norris. Szybkie tempo Mercedesów oznaczają jedno — przed nami z pewnością emocjonujące kwalifikacje.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 48%
Sucho