Charles Leclerc okazał się najszybszym kierowcą finałowego treningu F1 na torze Marina Bay. Kierowca Ferrari uzyskał lepszy czas od Maxa Verstappena i Carlosa Sainza.

Ze względu na bardzo silne opady deszczu, które przeszły nad torem przed rozpoczęciem sesji, aleja serwisowa została otwarta dopiero 30 minut później, niż przewidziano w harmonogramie weekendu.

Zespoły miały więc jedynie pół godziny na dokonanie ostatnich przygotowań do kwalifikacji i niedzielnego wyścigu – w dodatku mając do dyspozycji mokry tor.

Jako pierwszy do pracy przystąpił Pierre Gasly, mający w swym bolidzie niebieskie opony Pirelli Cinturato. Chwilę później dołączył do niego Valtteri Bottas, który w rozmowie z inżynierem przyznał, że warunki są w porządku i zasugerował, że lepszym wyborem może okazać się ogumienie przejściowe.

Gasly odnotował rezultat na poziomie 2m10s. Niemal w tym samym czasie na torze pojawiali się kierowcy ze ścisłej czołówki, tacy jak Verstappen, Perez, Leclerc czy Sainz. Podczas gdy Holender miał w swym bolidzie przejściówki, Hiszpan zaliczał pierwsze sobotnie kółka na deszczowych oponach.

Lider klasyfikacji generalnej szybko wskoczył na pierwszą pozycję, odnotowując czas 2:06,115s. Wynik ten był o 1,5 lepszy od rezultatu osiągniętego przez Sainza. Przez krótką chwilę w środkowym sektorze powiewały żółte flagi, po tym jak Nicholas Latifi nie zmieścił się w nawrocie za mostem Andersona. Szczęśliwie Kanadyjczyk nie zaliczył kontaktu z banda i mógł kontynuować jazdę.

Verstappen zszedł na 2:02,098s a Sainz – już na przejściowym ogumieniu – uzyskał wynik gorszy o sześć setnych sekundy. Do końca sesji pozostawało dziesięć minut a czołową piątkę uzupełniali Gasly, Perez i Ricciardo.

Duży ruch na torze umożliwiał szybkie przesychanie nawierzchni – Verstappen jako pierwszy odnotował czas poniżej 2 minut, by moment później spaść na drugą pozycję, za Leclerca (1:58,899s). W tyle pozostawali reprezentanci Mercedesa – na pięć minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę Russell był szesnasty a Hamilton dopiero dziewiętnasty. Niezwykle wolne tempo, z jakim poruszał się siedmiokrotny czempion F1 zdenerwowało nawet Yukiego Tsunodę.

Ostateczne Leclerc zakończył FP3 z najlepszym osiągnięciem – 1:57,782s, pół sekundy dalej uplasował się Verstappen, Sainz, Alonso i Perez. Niepokojący mógł być jednak komunikat radiowy lidera, który doniósł o problemach z silnikiem i podejrzanym dźwięku wydobywającym się z jednostki. Ferrari nie dostrzegło anomalii w danych, pozwalając kierowcy na kontynuowanie jazdy.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 0,4 m/s
Wilgotność powietrza: 85%
Mokro